Domyślam się, że z oryginalną kuchnią azjatycką poniższy przepis ma raczej niewiele wspólnego. Jednak ze względu na użyte składniki, pozwoliłam sobie na nadanie takiej właśnie nazwy dzisiejszej improwizacji obiadowej. Improwizacji udanej, dodajmy.;)
Tofu po azjatycku
- kostka tofu naturalnego (200 g)
- papryka żółta
- garść kiełków fasoli mung
- pomidorki koktajlowe
- kapusta pekińska (twarde części)
- sos sojowy
- 1 łyżka sezamu
Tofu pokroić w kostkę, polać sosem sojowym, wymieszać i odstawić na chwilę. W tym czasie podprażyć na suchej patelni sezam, uważając, żeby się nie przypalił. Warzywa pokroić na kawałki (proporcjami można dowolnie manipulować). Na suchej patelni podsmażyć tofu na złoty kolor, dodać warzywa, podlać sosem sojowym i chwilę podsmażać (nie za długo, żeby warzywa pozostały chrupkie i nie puściły za dużo soku). Potrawę przełożyć na talerze i posypać podprażonym sezamem.
Smacznego!