Przepisy z kategorii Kot

Z okazji zbliżających się świąt przesyłam czytelnikom serdeczne życzenia bożonarodzeniowe, wesołych i smacznych!Przygotowania do świąt powoli się kończą, w łazience przy kaloryferze wyrasta makowiec, ugotowane jarzyny czekają na obranie i pokrojenie, d...

Gorący (wydawałoby się wszędzie), niedzielny poranek od razu obudził we mnie myśl o kąpieli w morzu i powrocie do słonecznego, niebieskiego miasta na południu Anglii. Spakowałam bieliznę najbardziej imitującą strój kąpielowy jaką tylko znalazłam w szaf...

Już zaczynałam pisać akapit o tym jak oszczędza nas to lato w Londynie ale zanim skończyłam, wyjrzałam za okno, wybyłam do parku i przyrumieniłam ramię, a następnego dnia przeklinałam gorączkę i duchotę w pociągu do Brighton. Tak więc jest upał i będą ...

Za oknem wichury a ja siedzę sobie w ciepłym domku wspominając doskonały, świąteczny czas, żegnając zawikłany, stary rok i przygotowując się na tajemniczy nowy. Mam nadzieje, że będzie pełen dobrych rzeczy, czego sobie i wam z całego serca życzę.Dzisia...

Polska przywitała mnie upałem, z którym przecież pożegnałam się w Brighton. Jak widać w sercu kontynentu przez całe lato toczyło się zupełnie inne życie. Od teraz także i moje.Mąka z teffu (in. miłka abisyńska) jechała ze mną do Londynu w nadziei na sw...

Przepis na sałatkę szefa zamieściłam dawno temu na Puszce (w czasach kiedy nie istniały jeszcze nawet polskie blogi wegetariańskie!?!) ale nie mam nic nowego dla was (bo najczęściej przyrządzam pomieszanie z poplątaniem) a sałatka pojawiła się wczoraj ...

Od kilku dni mieszkam już w Londynie. Oswajam się z nieopisywalnym klimatem miasta, hałasem, lewostronnym ruchem na drogach, życiem w parze i samolotami nad głową. Adaptation in progress.Długo zastanawiałam się czym dostać się na Wyspę, żeby było szybk...

Zima kazała na siebie długo czekać, w moim wielkopolskim mieście dopiero dwa dni temu spadł pierwszy, trwały śnieg. Przyjemnie jest mieć wolne dni (które z wolnych tygodni formują się już nawet w wolne miesiące), spać do dziesiątej, obserwować tańczące...

Dzisiaj ostatni dzień września i ostatnie zdania na temat minionego lata, potem będę już tylko i wyłącznie zachwycać się lub wypowiadać żal nad jesienią. Kiedy minęło to lato? pamiętam tylko początek, kiedy łudziłam się, że spędzę je na przyjemnościach...