Przepisy z kategorii Produkt

Z okazji zbliżających się świąt przesyłam czytelnikom serdeczne życzenia bożonarodzeniowe, wesołych i smacznych!Przygotowania do świąt powoli się kończą, w łazience przy kaloryferze wyrasta makowiec, ugotowane jarzyny czekają na obranie i pokrojenie, d...

Od planu do czynu droga wydaje się czasem zbyt kręta, więc lepiej się długo nie zastanawiać i z automatu przystąpić do działania. Ustalasz listę potraw i zakupów, spędzasz godziny w sklepach a potem kolejne w zwariowanej mini kuchni i migiem wigilijneg...

Listopad przyciągnął aurę deszczową i zimną. Do nowej pracy mam 9 minut dalej ale wciąż spacerkiem, co niezwykle mnie cieszy. Pomykam między angielskimi domostwami rano przed 9 i wracam jeszcze zanim zajdzie listopadowe słońce. Ostatnimi dniami wracam ...

Ostatnim miejscem na mapie urlopowego wojażu była Calella - niezbyt duży ale napakowany hotelami kurort, oddalony od Barcelony o 50 km na północ. Trasę tą z przyjemnością można przebyć pociągiem, który sunie cicho przez okoliczne, urokliwe, wioski tuż ...

Po trzech dniach spędzonych na Mazurach, choć nie zdążyłam jeszcze na dobre się nimi pocieszyć, musieliśmy już wsiadać w pks do Warszawy a stamtąd w intercity do Berlina. Przecięliśmy więc Polskę wszerz, dla odmiany drogą lądową i zatrzymaliśmy s...

Sprawa wygląda tak, że jeszcze tylko 2 dni do pracy i zaczynamy urlop. Blisko 2-tygodniowa podróż przez 4 europejskie kraje na bagażu podręcznym. Na samą myśl już robi mi się wesoło, bo czy nie po to właśnie się pracuje aby kilka razy w roku pozwolić s...

Moje zainteresowanie curry nie maleje i cały czas marzę o tym, żeby spróbować tej potrawy w każdej tutejszej knajpie, łyknąć pierwszą łyżkę sosu i przekonać się czy to to, czego szukam. Ale prawda być może jest taka, że nie poszukuję jednego ideału, bo...

W UK jednym z najpopularniejszych, słodkich przekąsek jest flapjack, czyli zbity i treściwy batonik owsiany z różnymi dodatkami. Moje pierwsze podejście smakowe do flapjacków nie wypadło rewelacyjnie ale po krótkich i w sumie przypadkowych poszukiwania...

Każdy wegetarianin doskonale wie, że w skład pełnowartościowego obiadu powinny wchodzić: dobre węglowodany, element wysokobiałkowy, warzywa i coś z witaminą C. Mając w posiadaniu suche produkty zbożowe, strączki, nabiał i przypadkowe warzywa w lodówce,...

Gorący (wydawałoby się wszędzie), niedzielny poranek od razu obudził we mnie myśl o kąpieli w morzu i powrocie do słonecznego, niebieskiego miasta na południu Anglii. Spakowałam bieliznę najbardziej imitującą strój kąpielowy jaką tylko znalazłam w szaf...

Już zaczynałam pisać akapit o tym jak oszczędza nas to lato w Londynie ale zanim skończyłam, wyjrzałam za okno, wybyłam do parku i przyrumieniłam ramię, a następnego dnia przeklinałam gorączkę i duchotę w pociągu do Brighton. Tak więc jest upał i będą ...

Niewyobrażalnie zimny kwiecień odwleka rozpoczęcie sezonu spacerowo-wycieczkowego, każe kurzyć się nowym, letnim butom i koncentruje moje myśli w okolicach tematu jedzenia. Przyznać jednak muszę, że jest to temat czarowny.Z powodu braku ciepła i słońca...

Kulinarnych nienasyceń ciąg dalszy. Kuchnia indyjska, japońska, chińska, europejska, libańska, karaibska, wszystkie kuszą i ciekawią. Mam ambicję odkrywania.W dzisiejszym odcinku krótkie info na temat nowych produktów, z których wyczarować można zagran...

Egzotyczne połączenia i ostre smaki to to, co ostatnio lubię najbardziej. Z miłą chęcią poszukuję takich smakołyków na mieście, szukając oryginalnych inspiracji, ale coraz częściej utwierdza mnie przekonanie, że najmądrzej jest ugotować sobie egzotykę ...

Przez większość tygodnia praca porywa mnie bez reszty, a że pracę mam dość brudną i wysiłkową to wracam wrażeniami przesycona. Ale kiedy już przychodzi dzień wolny staram się spożytkować go na przyjemnościach. Szczęśliwie, nie jestem jeszcze w tym wiek...

Z przyjemnością przedstawiam dziś pierwszy post blogowy sezonu wiosennego. Po tygodniowym acz niezbyt mądrze wykorzystanym urlopie wracam na tryb zadaniowy. A wiecie co najbardziej lubię w chodzeniu do pracy? powrót z pracy i herbatę z mlekiem wypijaną...