Dzisiaj pomysł na zapiekankę warzywną. U nas zwykle stanowi kolację i doładowanie warzywami. Ale, żeby nie było, że zupełnie bezmięsnie - dodaliśmy nasz ulubiony boczek. :)
W ramach ciekawostki, sprawdźcie skład boczku przed zakupem - zdziwicie się gdy zobaczycie tam cukier i inne, całkowicie zbędne dodatki. Niestety, nawet tak dobre jedzenie, jak boczek jest przez producentów "udoskonalane".
Polecamy poszukać lokalnych wytwórców, da się znaleźć wersje zupełnie bez dodatków!
Co potrzeba (na 3-4 porcje):- ok 200 gram dobrego, wędzonego boczku
- 1 czerwona cebula
- 1 duża, ostra chilli
- 2 ząbki czosnku
- 1 duży (ok 400 gram) batat
- 1 czerwona papryka
- ok 300 gram pomidorów koktajlowych
- 50 ml octu balsamicznego
- szczypta solo
- szczypta mielonego pieprzu
- 1 łyżeczka tymianku
- garść posiekanego młodego szczypiorku lub dymki
- sok z 1/4 cytryny lub z połowy limonki
Do dzieła:
Piekarnik rozgrzewamy do 200 st. C.
Brytfankę, w której będziemy zapiekać nasze warzywa, stawiamy na małym ogniu.
Wrzucamy pokrojony w kostkę boczek i lekko przesmażamy żeby wytopić trochę tłuszczu.
Kiedy boczek zaczyna się ładnie rumienić (i przy okazji pachnie cudownie) wrzucamy posiekane czerwoną cebulę i chilli. Przesmażamy razem ok 2 minut i dodajemy pokrojone w cienkie plasterki ząbki czosnku. Smażymy przez 1 minutę i wrzucamy pokrojonego na duże kawałki batata, mieszamy dokładnie i dodajemy pokrojoną w podobne kawałki słodką paprykę. Wrzucamy przekrojone na pół pomidorki koktajlowe, wlewamy ocet balsamiczny, ok 50 ml wody, dodajemy sól, pieprz i tymianek. Całość dokładnie mieszamy i wkładamy do piekarnika na ok 45 - 50 minut.
Na ostatnie 4 minuty włączamy grill.
Po wyjęciu z pieca posypujemy szczypiorkiem, skrapiamy sokiem z cytryny/limonki i od razu serwujemy.
Smacznego :) !