Pomysł na tę potrawkę, można powiedzieć, że sam wpadł mi do głowy, gdy tylko otworzyłam lodówkę. Czekał tam, bowiem melon, którego nikt jeść nie chciał.Mogłam, oczywiście przetworzyć go i wsadzić w słoik, bo za marynowanym melonem w zimie przepadam, le...