***
Do obozu coraz bliżej!
Jutro wizyta u lekarza sportowego (w ostatniej chwili przypomniało mi się, że mam nieważne zezwolenie na trenowanie)
Później ostatnie zakupy: szampon, chusteczki, woda, coś na drogę..
Wieczorem pakowanie się! Dobrze, że już mam powykładane co zabieram i zastanawia mnie jedno:
CZY JA SIĘ WYPROWADZAM CZY JADĘ NA OBÓZ?
Jak zwykle biorę jakieś książki (bo liczę, że znajdę chwilę na czytanie..), wiadomo dodatkowy kilogram się przyda. Dzienniczek treningowy, kubek, herbaty, wałek, tejpy, leki, maści, compresje, ubrania i buty.
A tu trochę inne zaopatrzenie, bo 3000kcal dziennie z czegoś będzie trzeba brać!
izotonik
białko (smak nugatowy MIAZGA!)
bakalie
questy sezamki
batony konopne proteinowe (raw, bio)
napije proteinowe z mlekovity