Zacznę od tego, że nie mam ochoty żyć. Moje marzenia, moje plany legły w gruzach.Nie dostałam się do ŻADNEJ szkoły, którą wybrałam, bo 2 kierunki mi zamknęli, a 1 był tak oblegany, że wybrali tylko ''orłów'' klasowych.Nie mam szkoły, zostałam na lodzie...