Nie chce się wierzyć, że ten weekend tak szybko zleciał :( Masa obowiązków, dużo nauki i ten piekielny projekt z, którego nie jestem zadowolona :/ Niby siedziałam nad nim całą niedzielę, ale kurczę, chyba 6 nie będzie....mniejsza o to. Trzymać za mnie dzisiaj kciuki, bo się zapowiada bardzo stresujący dzień! Masa zaliczeń i nauki. Ten tydzień będzie istną walką o przetrwanie w szkole, ale na szczęście kupiłam sobie nową dawkę leków na żołądek i chyba przetrwam :P
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ostatnią z nowości od naszej wspaniałej firmy Polsoja, którą otrzymałam do testów, są stripsy z tofu. Na początku długo głowiłam się co to do licha jest, ale jak tak poszperałam w internecie, doszłam do wniosku, że to coś na wzór kurczaka (?). Byłam bardzo ciekawa jak będzie mi smakowało, bo często sama kupuję tofu, kroję w paski, a potem siup z przyprawami i marynatą na patelnię ;) Jak one się sprawdziły? Zapraszam!
Jeśli interesują Was poprzednie recenzje to zapraszam na
tofu mielone i
falafele :)
Skład:
Wygląd i smak: Stripsy wyglądają cudownie, bo od razu przypominają mi moje ulubione danie z patelni - smażone wędzone tofu. Szczerze? Mogłabym jeść je codziennie, ale nie chciałabym aby ten smak mi się szybko znudził, więc stawiam na jego jedzenie w weekendy :D Pachną pięknie, lekko sosem sojowym i liczną gammą przypraw ziołowych. Zapach przed podgrzaniem może nie jest jakoś szczególnie wyraźny, ale po podsmażeniu...raju, bomba! Smak? Lekko gumowe (jak to tofu), soczyste od marynaty i pełne smaku od przypraw (nie doprawiałam ich). Zakochałam się w nich tak samo, jak w falafelach. W zestawieniu z świeżymi warzywami lub jakimś makaronem, tworzą danie nie z tej ziemi! Wyraźnie czuć w nich dodatek czosnku i ziół oraz sosu sojowego. To chyba mój ulubiony zestaw przypraw więc na pewno dlatego mi tak smakowały. Żałuję, że miałam tylko 2 opakowania, bo znikły dzień po dniu ;) Osobiście jeszcze ich w moim Tesco nie spotkałam, ale jak dorwę to biorę ze 3 opakowania na zapas - delicje!
Podsumowując:
10/10!
Cena - ok. 12-13 zł Tesco
Czy kupię ponownie? - Tak!
A tutaj pomysł na wykorzystanie ;) Moje ulubione i nieśmiertelne brokuły gotowane al dente na parze z wędzoną mozzarellą i całym opakowaniem stripsów z tofu. Pysznie? Bardzo! Już nie mogę się doczekać jak dorwę te stripsy ponownie ;)