Coś smacznego, szybkiego i efektownego na przystawkę do niedzielnego obiadu, albo na sobotnią imprezkę :)Ryby uwielbiam, ale nigdy nie jadłam wędzonego dorsza. Najczęściej to makrela, łosoś, węgorz czy śledzie - standard. Ale w końcu trzeba spróbować c...