Nadrabiam ostatnio serialową znajomość z dwoma prawnikami z Nowego Jorku, czyli serialem „Suits”. Na początku czwartego sezonu pojawia się nowy bohater, Logan Sanders. Znam go, myślę sobie. I w tym momencie rusza proces myślowy, bo czuję, że coś się zmieniło i serialowy Logan Sanders wyglądał zupełnie inaczej. Jest! Grał w „Lie to me”, świetnym serialu, który został skasowany zdecydowanie zbyt wcześnie.
Co się zmieniło? Okazuje się, że poza ogoleniem włosów i brody, założył garnitur od Hugo Bossa za 1000 dolarów. I nie ukrywam, tak jak w „Lie to me” ledwo pamiętam jego wygląd, tak przejrzałam pół Internetu, żeby znaleźć wszystkie jego zdjęcia w białej koszuli i garniturach. W ten sposób poczułam, że muszę napisać ten kompletnie niepoważny tekst o tym, jak bardzo zmienia się atrakcyjność aktorów serialowych, kiedy zostaną uczesani i ubrani w dopasowane garnitury. Nie, nie traktujcie go poważnie.
Brendan Hines

Brendan Hines w Lie to meTak, twórcy „Lie to me” tak bardzo chcieli pokazać, że bohater jest geekiem, lekko nieprzystosowanym społecznie i niezwracającym uwagi na takie mało ważne rzeczy jak ubiór, że zrobili z niego stereotypowego informatyka. Powyciągane swetry, dziwaczne koszule, za długie włosy i niezadbany zarost – wszystko naraz, żeby przypadkiem nie przegapić, jakim typem bohatera jest Brendan. W związku z tym, w zasadzie w ogóle


Eee… o czym to ja miałam. No właśnie. Ostrzyżony, z krótkimi włosami, w TEJ białej koszuli i w garniturze. Jednak Logan Sanders to nieodosobniony przypadek w „Suits”…
Gabriel Macht
Pominę milczeniem fakt, że aktor miał kiedyś blond pasemka. Jednak jeszcze z 10 lat temu, bardzo starał się wyglądać sexy. I dopiero kiedy przestał się starać, a zaczął chodzić w garniturach na planie „Suits”, to rzeczywiście stał się sexy.

Czasy, kiedy bardzo starał się być sexy

Och, Harvey <3
Patrick Adams
Patrick Adams jest zdecydowanie poza moim kręgiem zainteresowań. Jednak kiedy w „Suits” pojawia się w garniturze, to robi się nagle niesamowicie interesujący…


Nawet te trampki mu wybaczamMatt Czuchry
Cary Agos z „The good wife”, jeden z moich ukochanych bohaterów serialowych i taki piękny w garniturze. Bez nie czuję już tego przyciągania 



Hugh Laurie
No dobra, Hugh Laurie jako doktor House, w pogniecionej koszuli, też był najpiękniejszy na świecie. Ale w tym roku, kiedy zagrał w „The Night Manager” sprawił, że ciężko było mi oderwać wzrok od komputera…
To zdjęcie zapowiada też, kto będzie ostatnim bohaterem wpisu
Tom Hiddleston
No dobra, nie do końca Tom pasuje do tego zestawienia, bo Tom to Tom. On zawsze wygląda idealnie. Ale w garniturze jakby jeszcze bardziej idealnie.
Tom w pakiecie z kotem. I smutnymi oczami
Ten uśmiech <3

Artykuł Garnitur a kwestia przyciągania pochodzi z serwisu Blog lifestylowy - olgaplaza.pl.