Dzisiaj coś wytrawnego i konkretnego, co zjadłyśmy razem z koleżanką ze studiów w przerwie od projektów. Dopiero, jak zjadła powiedziała mi, że bała się, że wyjdzie dziwne, że nie jada "takich" rzeczy, że tego nie zje i tak dalej, ale smakowało jej chyba całkiem całkiem! :D Moje pierwsze pieczone warzywa w piekarniku, przerobione na sos. Haha, jeszcze jakiś czas temu byłam przekonana, że umiem dobrze gotować i różne rzeczy, a tak naprawdę nie próbowałam ogromuuu przepisów.
Najprostszy makaron z marchewką
W oryginale, w książce, jest dynia zamiast marchewki, ale niestety nie znalazłam nigdzie świeżej, a ta którą użyłam do wczorajszych ciastek...no poszła cała. I tak wyszło super, mega sycące! Niżej widać warzywa, które najpierw upiekłam z dodatkiem oliwy. A na koniec różne zioła, sól i pieprz. Bez tego nie dałoby się tak dobrze wydobyć smaku. No i chyba jeszcze nigdy nie miałam tylu przypraw, co teraz!
Zapiekanka neapolitańska to nic innego jak zapiekany makaron z dodatkiem sosu pomidorowego z cebulą i marchewką, przekładany pokrojonym w plasterki bakłażanem. Bardzo pyszna i prosta potrawa dla wszystkich miłośników dań z dodatkiem makaronu. Z przedst...
Bardzo praktyczny przepis na kurczaka w stylu azjatyckim. Bazowa chińska marynata z sosem sojowym, octem ryżowym, miodem i czosnkiem. Przyda sie wszystkim fanom chińskiego jedzenia! Na patelnię wrzucić też możecie ulubione warzywa czy makaron ryżowy. T...
Ten makaron z suszonymi pomidorami to najprostszy makaron na świecie. Daję słowo! Nie przygotowujemy do niego sosu, mimo to sos jest. Nie gotujemy nic, poza...
Artykuł Makaron z suszonymi pomidorami i masłem pochodzi z serwisu Magazyn Kuchenny.
Pasztet z soczewicy krąży w naszej kuchni już od dobrego roku w końcu nowy numer Magazynu Kocioł, w którym soczewica jest jednym z bohaterów (w pełni zasłużenie!) , zmobilizował do spisania przepisu. Pamiętam po raz pierwszy próbowałam tego we...
Hej, dzisiaj nie miałam czasu nic ugotować, dlatego wybrałam przepis z książki na napar z rozmarynem. Ciekawy pomysł, ale nie mam zdjęć, stwierdziłam, że akurat to mogę sobie darować. Postanowiłam nie pisać teraz przez kolejne 10 dni o "Grudniu z Jadło...
Dzisiaj coś wytrawnego i konkretnego, co zjadłyśmy razem z koleżanką ze studiów w przerwie od projektów. Dopiero, jak zjadła powiedziała mi, że bała się, że wyjdzie dziwne, że nie jada "takich" rzeczy, że tego nie zje i tak dalej, ale smakowało jej chy...