Najpierw był syrop klonowy (tani, z Lidla). O, taki:Potem zaczęło się poszukiwanie, do czego można by go zastosować.Oczywiście, naleśniki pola syropem klonowym to była oczywistość. Ale to danie wymaga wolnego dnia, spokojnego, nieśpieszącego się doniką...