,,Mój czytelnik, mam nadzieję, będzie jak przyjaciel, który przyjeżdża z wizytą, uczy się wysypywać mąkę na marmurowy blat, wbijać jajka, wyrabiać ciasto - przyjaciel, który budzi się przy czwartym „kuku” kukułki wśród zieleni lipy, i chodzi ścieżkami ...