Krem z zielonego groszku, chociaż nie wymaga ręki profesjonalisty, jest chyba jednym z najlepszych zamienników tradycyjnej zupy. Do jego przygotowania nie potrzeba ani wielu składników ani wiele czasu. W tajemnicy zdradzę wam, że wychodzi nawet wtedy, gdy brak nam chęci do jakiegokolwiek gotowania. Zawsze pyszny i smakowicie zielony. Stanowi idealny posiłek w ciepłe, wiosenne dni, gdy możemy pozwolić sobie na godzinkę odpoczynku w południe i rozkoszowanie się widokiem przyrody przygotowującej się na nadchodzące lato. Podaje tutaj przepis, któremu zawsze pozostaje wierna, ponieważ to on sprawił, że właśnie tak bardzo polubiłam ten krem.
Składniki (porcja dla jednej osoby):
szklanka ostudzonego rosołu
połowa puszki zielonego groszku
szczypta pieprzu
szczypta słodkiej papryczki
szczypta granulowanego czosnku
świeży koperek
garść łuskanych pestek słonecznika
Sposób przyrządzania:
Do zimnego rosołu dodać groszek, a następnie zmiksować blenderem ręcznym do uzyskania jednolitej masy. Przelać do garnka i zagotować. Dodać przyprawy i posiekany koperek. W tym czasie na suchej patelni przyprażyć pestki słonecznika. Trzeba uważać, bo łatwo się palą. Krem przelać do miski i ostudzić. Przed podaniem dodać pestki słonecznika.
Smacznego :)