Wczoraj miałam okazję zjeść na mieście pyszny obiad.
Kotlet z piersi kurczaka w migdałowej panierce, z brzoskwinią i surówką z marchewki.
Tak mi zasmakował, że postanowiłam zrobić podobny w domu dla całej mojej rodziny.
Zamieniłam piersi z kurczaka na pierś z indyka, a brzoskwinie z puszki na świeże.
I tak oto powstał pyszny, lekki, a przede wszystkim prosty i szybki w przygotowaniu posiłek,
nawet z surówką z marchewki.
Jest to jedynie propozycja obiadowa, a nie skrupulatny przepis.
Zarówno ilość mięsa jak i dodatków należy dostosować do ilości osób, które zasiądą do stołu.
Składniki:
sznycle z piersi z indyka
świeże brzoskwinie lekko twarde (ok. 1/2 na jeden kotlet)
płatki migdałowe
jajka
masło klarowane
Do smaku: sól, pieprz kolorowy
Wykonanie:
Sznycle lekko rozbijam, oprószam solą i pieprzem,
odstawiam na parę minut do przegryzienia.
W głębokim talerzu rozmącam jajka.
Na płaski talerz wysypuję płatki migdałowe.
Brzoskwinie myję, obieram ze skórki, przecinam na pół, wyciągam pestkę.
Rozgrzewam dwie patelnie z masłem klarowanym.
Na jedną układam brzoskwinie i smażę je z obu stron na małym ogniu.
Brzoskwinie muszą być lekko twarde,
bo nie chcę uzyskać na talerzu ciapy, a jędrne kawałki owocu.
Mięso moczę w jajku i migdałach.
Smażę na drugiej patelni, na małym ogniu z obu stron na rumiano.
Kotlety przewracam sylikonową łopatką, aby nie odpadła z nich panierka.
Gotowy kotlet kładę na talerz, brzoskwinię kroję, układam na mięsie.
Podaję z surówką z marchewki i jabłka.
Gotowe:)))