Podczas mojej 1,5 rocznej przygody z dietą bezglutenową jeszcze nie wyszły mi tak dobre naleśniki na słodko jak te. Naprawdę delikatne, cieniutkie, a jednocześnie elastyczne - po prostu pyszne!
Podstawą wykonania naleśników był glutenowy przepis na naleśniki francuskie - crepes.
Zrobiłam naleśniki w dwóch wersjach - z karmelizowanymi owocami oraz z dżemem z czarnej porzeczki produkcji mojej mamy. Myślę, że pomysłów na nadzienie naleśników może być całe mnóstwo.
Naleśniki (10 małych naleśników):
• 175 ml. zimnego mleka roślinnego
• 175 ml. zimnej wody
• 100 g. mąki jaglanej
• 50 g. mąki z tapioki
• 50 g. mąki ryżowej
• 3 jajka
• 1 łyżka płynnego tłuszczu
• szczypta soli
• 1 łyżka ksylitolu - opcjonalnie
Owoce:
• jabłka
• banany
• ksylitol
• woda
Przygotowanie naleśników:
Wszystkie składniki wrzucamy do miski i miksujemy do uzyskania jednolitej masy. Odstawiamy na 30 minut w chłodne miejsce. Naleśniki zrobione z ciasta, które odpoczęło są po prostu smaczniejsze. Smażymy na dobrze rozgrzanej patelni, bez tłuszczu. Naleśniki mają być cienkie i delikatne.
Przygotowanie owoców:
Jabłka i banany obieramy, jabłka pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy. Na rozgrzaną patelnię wrzucamy ksylitol, rozpuszczamy go, dodajemy owoce i podsmażamy.
Na jedno jabłko i jednego banana użyłam 2 łyżki ksylitolu i pol łyżeczki wody.