Majówka, ech Majóweczka.. Miało być ciepło, miało być słońce, a tutaj wiatr, deszcz i zimno. Spacerując po ogródku tak zmarzłam, że musiałam rozgrzewać się gorącą herbatą i suszarką.. Bardziej mi to pasuje na styczeń a nie maj..
Tak czy siak, najważniejsze aby dobrze się bawić. U mnie w domu tym razem wielkie nadrabianie zaległości. W tym roku nigdzie nie wyjechaliśmy tylko postanowiliśmy skupić się na wszystkim tym na co normalnie nie mamy czasu.
Ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe, zamiast robić chłodnik rzodkiewkowy (jak to miałam w planach), ugotowałam szybką i rozgrzewającą zupę z czerwonej soczewicy. Pyszna, aromatyczna i bardzo sycąca. Rozgrzała nas bardzo skutecznie i napełniła wewnętrznym słońcem. Idealne danie na dziś!
Serdecznie polecam!
Zupa z czerwonej soczewicy:
- 2,5 szklanki wody
- 3/4 szklanki czerwonej soczewicy
- jasna część pora
- 1 marchewka
- kawałek chilli
- 1 łyżeczka czosnku
- 2 łyżeczki carry
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżka sosu ostrygowego
- 1 łyżka oliwy z oliwek
Pora dokładnie oczyścić i udusić na oliwie w garnku. Następnie dodać posiekaną chilli i obraną marchewkę pokrojoną w półplasterki. Wymieszać i smażyć kilka chwil. Dodać soczewicę i zalać wodą. Zagotować, dodać przyprawy i zostawić na średnim ogniu przez około 15 minut, lub aż soczewica zmięknie. Spróbować, przyprawić sosem ostrygowym.
Smacznego!