Kiedy zobaczyłem białą pizzę po raz pierwszy nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Pizza ze śmietaną – też mi coś! Posmakowała mi jednak tak bardzo, że niemal wyparła ulubioną jak dotąd tradycyjną Margheritę z mojej kuchni. Z resztą co może być niedobrego w pizzy pełnej parmezanu i sera Camembert?! Z chęcią przeczytam, co Wy o niej sądzicie. :)
Składniki na dwie duże pizze:
- 400g mąki
- 1,5 szklanki letniej wody
- 1/3 kostki drożdży
- 1 łyżka oliwy
- 1 szklanka gęstej śmietany
- 1 szklanka startego parmezanu
- 1 opakowanie sera Camembert
- 1 ząbek czosnku
- oregano
- pieprz i sól
- cukier
Do dużej miski wsypujemy mąkę, wkruszamy drożdże i wsypujemy łyżeczkę cukru. Doprawiamy pieprzem, solą i oregano i wlewamy oliwę. Dokładnie mieszamy stopniowo dolewając wodę. Zazwyczaj ciasto pochłania niecałe 1,5 szklanki. Ważne, aby nie kleiło się zbytnio do rąk. Wyrabiamy je do momentu, aż będzie odchodziło od ścianek miski. Formujemy je w kulkę, przykrywamy ścierką i odstawiamy na 1,5 godziny.
W osobnej misce mieszamy śmietanę, starty parmezan i przeciśnięty przez praskę czosnek. Doprawiamy solą i pieprzem.
Gdy ciasto podwoi swoją objętość dzielimy je na dwie części i rozwałkowujemy na ulubioną grubość. Każdą pizzę smarujemy sosem ze śmietany i parmezanu, układamy na nich plasterki sera Camembert, skrapiamy oliwą i posypujemy oregano. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 250°C z funkcją grzania od góry i od dołu przez ok. 5 minut, aż góra się zarumieni.