Kiedy dni stają się coraz krótsze, a na dworze jest coraz zimniej i coraz bardziej ponuro częściej mamy ochotę na kaloryczne jedzenie. Zamiast sięgać po fasfoody możemy sami przygotować coś co zaspokoi nasz jesienno-zimowy aptetyt.
Czas przygotowania: 30 minut
Składniki:
- ziemniaki,
- cebula,
- zioła prowansalskie,
- słodka i ostra papryka,
- sól i pieprz,
- klika plastrów surowego boczku
- kawałek cienkiej kiełbasy,
- szczypiorek
Na patelni rozgrzewamy tłuszcz następnie smażymy pokrojoną w kostkę cebulę, plastry boczku i pokrojoną w talarki kiełbasę. W międzyczasie obieramy ziemniaki i kroimy na plastry grubości 2-3 mm. Kiedy kiełbasa i boczek już się usmażą zdejmujemy je na talerzyk. Na patelni umieszczamy ziemniaki, posypujemy je przyprawami i smażymy pod przykryciem na średnim lub małym ogniu aż staną się miękkie. Gdy ziemniaki są już gotowe dodajemy podsmażone plastry boczku z kiełbasą i cebulą i smażymy na dużym ogniu jeszcze kilka minut. Ziemniaki podajemy posypane posiekanym szczypiorkiem. Potrawę można urozmaicić dodając jajko sadzone.
Smacznego!