Są czasem takie dni, gdy zamykam się w domu, włączam głośno muzykę, "wchodzę do kuchni", zaszywam się, wyciszam i gotuje. W jednym z tych dni, włączyłam najgłośniej "like a prayer" i śpiewając wraz z Madonną ( a raczej drąc się w niebo głosy) przygotowałam taką oto polędwiczkę wieprzową.
Polędwiczka marynowana w musztardzie z czerwoną porzeczką z kaszą gryczaną z pietruszkowym pesto i grillowanymi marchewkami
Składniki:
polędwiczka wieprzowa - przeciętnej wielkości
kasza gryczana - 100 gramów
marchewki - kilka sztuk
cytryna
rozmaryn
oliwa
sól
pieprz
1. Przygotowujemy polędwiczkę - odkrawamy ścięgna.
2. Musztardę mieszamy z łyżką oliwy, rozmarynem ( nie za dużo ) i łyżeczką pieprzu, mieszamy.
3. Mięso marynujemy w przygotowanej marynacie, odkładamy do lodówki na godzinę.
4. Marchewki kroimy na mniejsze części, polewamy sokiem z cytryny.
5. Gotujemy kaszę.
6. Na rozgrzaną patelnię wykładamy mięso.
7. Obsmażamy z każdej strony. Nagrzewamy piekarnik.
8. Marchewki grillujemy na patelni grillowej.
9. Polędwiczkę wrzucamy jeszcze na chwilę do piekarnika, ponownie przecierając musztardą.
10. Ugotowaną kaszę mieszamy z przygotowanym pesto.
11. Na talerzu wykładamy kolejno kaszę, marchewki i mięso.
12. Mięso solimy do smaku.