Niestandardowych połączeń smakowych ciąg dalszy.. Śledzie z cebulką jadamy wszyscy. Z dodatkiem rodzynek - niektórzy z nas znają i lubią, inni nie tolerują wersji słodkich śledzi. Tym ostatnim odradzam dalszą lekturę, gdyż tym razem polecam śledzie nie tylko z rodzynkami i cebulką, ale i z daktylami :) Mnie smakowały ;)Inspiracja
Składniki:
- 8 płatów śledziowych a'la matias
- 6 cebul cukrowych
- 1/2 szkl. rodzynek
- 1/2 szkl. daktyli suszonych
- 4 liście laurowe
- 300-400 ml oleju
Sposób przygotowania:
Cebulkę obierz, pokrój w talarki i wolno podsmaż na kilku łyżkach oleju, aż do skarmelizowania. Pozostaw do ostygnięcia.
Śledzie opłucz, osusz i pokrój.
Zimną cebulę wymieszaj z rodzynkami i pokrojonymi w plasterki daktylami. Dodaj śledzie i olej. Delikatnie wymieszaj.
Przełóż do słoika i schłódź co najmniej przez 24-36 godzin przed podaniem.