Jesień depcze mi po piętach... Dzień się kurczy... Słońce zastępuje suplementowana witamina D...
Mimo wszystko na moim talerzu witamin nie brakuje! heh... co najwyżej dobrego światła! ;)
Tego dnia wróciłam do domu z kawałkiem dyni od koleżanki z pracy (dzięki Ci dobra kobieto!) Postanowiłam upiec dynię na obiad, dorzucić to, co akurat mam w lodówce, podać z makaronem i posypać uprażonymi płatkami migdałów.
Powiem tak, gama smaków zrekompensowała mi ten krótki dzień oraz - delikatnie ujmując - mało zadowalające zdjęcie ;) Oby eksperymenty kulinarne nigdy mnie nie znudziły! SKŁADNIKI (proporcje według własnego uznania):- upieczona dynia
- papryka czerwona
- cukinia
- czerwona cebula
- łodygi selera naciowego
- natka pietruszki
- uprażone płatki migdałów
- olej z pestek winogron
- świeżo mielona sól i pieprz kolorowy do smaku
- ulubiony makaron
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Dynię pieczemy w piekarniku. Na patelni rozgrzewamy olej z pestek winogron i smażymy pokrojone warzywa: czerwoną paprykę, cukinię, czerwoną cebulę, seler naciowy. Doprawiamy natką pietruszki, solą i pieprzem kolorowym. W tym samym czasie gotujemy swój ulubiony makaron. Kiedy wszystko będzie gotowe łączymy dynię, warzywa i makaron a wierzch obsypujemy uprażonymi płatkami migdałów.
Smacznego!
***