Przepisy z kategorii Czytelnia

Do biegu, gotowi, START! Dziś pod lupę idzie knajpa START, znajdująca się na Wildzie, jednej z poznańskich dzielnic. W STARCIE każdy znajdzie coś dla siebie, bo i mają tam dania mięsne, wegetariańskie, wegańskie, ale i bezglutenowe. Ale co najważniejsz...

W ostatnim poście, podsumowującym marzec, wspomniałam, że wraz z Natalią z bloga Nebeskaa łączymy siły i ruszamy z nową, smakowitą serią. Nie wiem ile osób, odwiedzających OptiMiss pochodzi z Poznania, ale wierzę, że chociaż parę osób skorzysta z tej s...

To powiedzenie pasuje do minionego miesiąca perfekcyjnie - nie w sensie pogodowym, ale życiowym. Działo się u mnie sporo, szczególnie w kwestiach treningowo-organizacyjnych. I przyznaję się bez bicia, że zupełnie nie ogarniałam w tym miesiącu bloga, za...

Czy wiecie, że za dwa dni rozpoczyna się kalendarzowa wiosna? Co prawda pogoda w Poznaniu jest taka w kratkę, ale sama świadomość, że teoretycznie żegnamy się z zimą, sprawia, że serce me się raduje! Jak widać na tytułowym zdjęciu - słońce pięknie wysz...

Poznań przywitał marzec kilkucentymetrową warstwą śniegu. Poranny uroczy widok w przeciągu kilku godzin zamienił się w brzydką, szarą pluchę. Czyżby to ostatnie podrygi zimy, której wolałabym już nie widzieć? Mam nadzieję, że to była krótka wizyta Pann...

Wyczuwam wiosnę. Na dworze co prawda mroźno, ale przynajmniej w Poznaniu - bardzo słonecznie. Błękitne niebo, ciepło na twarzy, śpiew ptaków - wiosna jak nic! Wierzę, że z zimą już się w tym roku nie spotkamy. Mam ochotę wyciągnąć z szafy wiosenny płas...

Jak dobrze jest mieć dwa pełne wolne dni od nauki! Od razu człowiek ma więcej czasu na wszystko. Na spanie, czytanie, blogowanie, chillowanie i rollowanie. Czasem niczego więcej do szczęścia nie potrzeba, prawda? W piątek zrobiłam lekki nietaneczny tre...

Uff, jestem!Żyję, ale dawno nie czułam się tak wykończona psychicznie i mentalnie. Czwartkowy egzamin i ilość godzin, którą spędziłam na nauce naprawdę dała mi się we znaki - dopiero dochodzę do siebie, ale czuję się dziwnie otępiała i nawet pisa...

Weekend spędzam poza Poznaniem i powoli wczuwam się w świąteczną atmosferę. Skorzystałam z dobrodziejstwa sprawnego pieca i upiekłam naprawdę sporo pierniczków - przeżyłam przy tym krótką lekcję pieczenia, pt. "Nie przesadzaj z sodą do pieczenia". Pier...

Dziś po raz pierwszy przychodzę do Was z podsumowaniem miesiąca. Z własnego doświadczenia wiem, że w natłoku codziennych zajęć przegapiam sporo ciekawych wpisów na obserwowanych przeze mnie blogach - nie jestem w stanie codziennie wchodzić na wszystkie...

Przyznam szczerze, że wyjazd do Gdańska często jest u mnie związany ze znacznym spadkiem aktywności w sieci. Wykorzystuję każdą wolną chwilę, żeby nacieszyć się bliskimi i wirtualny świat spada na bardzo daleki plan. Musicie mi więc wybaczyć, że teraz ...

Na blogu szykują się kolejne zmiany. Jestem ciekawa czy Wam się spodobają - ja z chęcią zaśpiewałabym "I'm so excited", ale siedzę właśnie w dość mocno zatłoczonej sali wykładowej, więc nucę sobie w myślach. Myślę, że zmiany pojawią się jeszcze w tym t...

Przez ostatnie dwa tygodnie w Poznaniu panowały z rana mgliste klimaty, dlatego z tym większą ochotą wędrowałam na uczelnię pieszo, zamiast wożenia czterech liter tramwajem. Pewnie większość z Was kojarzy poznański Stary Rynek i jego Ratusz. Cóż, nie z...

Za oknem cuda - w Poznaniu temperatury iście wiosenne. Pomimo chmur i wilgoci jest naprawdę cieplutko, a w nocy temperatura ma nie spadać poniżej 13 stopni! Ciężko w to uwierzyć, gdy kalendarz mówi nam: mamy 7 listopada. Ale mi tam do zimy nie spieszno...

Hej, hej Piątku!Kolejny napięty do granic możliwości tydzień za mną. Sporo w nim było jednak dobrych chwil! Podjęłam też pewną ważką dla mnie decyzję, która już od dłuższego czasu zaprzątała mi głowę i myślę, że będzie to zmiana na lepsze. A przy...

Powiem szczerze, że miniony tydzień nie należał do najbardziej inspirujących. Była to raczej nędzna próba ogarnięcia życia po londyńskim chilloucie. Wszystko to, co zrobiłabym (i powinnam była zrobić) w weekend, zostało do nadgonienia w tygodniu. I nie...