Danie z serii "wyglądam strasznie, smakuję świetnie".
Jeśli lubicie połączenie owoców z mięsem, a zestaw przypraw w Waszej kuchni wykracza poza tradycyjną sól z pieprzem, to danie jest dla Was. Proszę tylko nie zrażajcie się wyglądem, to curry naprawdę jest pyszne!
Miłośnicy egzotycznych smaków będą zadowoleni.
Składniki:
- 1 podwójna pierś kurczaka
- 1 szalotka
- 200-400 ml mleka kokosowego (w zależności jaką ilość sosu chcecie uzyskać)
- 250 ml bulionu drobiowego
- 1 mango pokrojone w kostkę
- 1,5 łyżki sosu satay lub pasty z orzechów arachidowych
- 1 łyżka oliwy
- 1 łyżeczka soku z limonki
- 1 łyżeczka kurkumy
- sól do smaku
- garam masala do smaku
- posiekana kolendra do posypania (jeśli nie lubicie kolendry, użyjcie natki pietruszki)
Wykonanie:
W garnku rozgrzać oliwę, podsmażyć na niej pokrojoną w paski szalotkę. Dodać sos satay / pastę z orzechów arachidowych, wlać mleko kokosowe oraz bulion. Całość zagotować.
Umyte i mięso kurczaka pokroić kostkę, posolić lekko, a następnie wrzucić do garnka z gotującym się sosem. Do garnka dorzucić połowę pokrojonego w kostkę mango, resztę zachować na później.
Doprawić potrawę do smaku solą, kurkumą, garam masalą oraz sokiem z limonki.
Gotować na małym ogniu, aż mięso będzie miękkie.
Pod koniec gotowania dodać pozostałe cząstki mango (zachowają swój kształt).
Curry podawać np. z ryżem czy kuskusem, posypane po wierzchu posiekaną kolendrą lub natką pietruszki.
Korzystałam z przepisu Izy z bloga
www.mniam-mniam.com.pl