Nie wiem czy to pogoda za oknem tak mnie nastraja, czy coś innego, ale ostatnio gotuję typowe polskie obiady "jak u mamy" i ciągle mam ochotę wracać do kuchni prostej, domowej, opartej na podstawowych smakach.
W związku z tym, dziś proponuję duszonego kurczaka w sosie własnym, który często gościł w moim rodzinnym domu.
Jest to przepis prosty i szybki do przygotowania.
Moja Mama doprawiała mięso tylko solą, pieprzem i papryką, ja swoją wersję wzbogaciłam o majeranek, który jeszcze podbija smak potrawy.
Dusić w ten sposób możemy całego kurczaka podzielonego na części, lub udusić same udka/podudzia, tak jak ja to zrobiłam, bo właśnie one zrobione w ten sposób smakują najlepiej.
Składniki:
- 4 podudzia z kurczaka,
- sól,
- pieprz,
- mielona słodka papryka,
- majeranek,
- 1,5-2 szkl wody,
- tłuszcz do obsmażenia mięsa - będzie on stanowił bazę do sosu
Wykonanie: Podudzia myjemy, osuszamy i doprawiamy przyprawami, należy tylko nie przesadzić z majerankiem, ponieważ potrawa może nabrać gorzkiego posmaku. Natarte przyprawami mięso odstawiamy do lodówki na jakiś czas, aby przeszło aromatami (możemy mięso doprawić poprzedniego dnia i zostawić je na całą noc w lodówce).
Następnie na głębokiej patelni (koniecznie głębokiej, w tym samym naczyniu będziemy dusić potrawę) rozgrzać tłuszcz, obsmażyć mięso na rumiano z obu stron, po czym podlać je wodą i dusić do miękkości na niedużym ogniu pod przykryciem. Przekręcać mięso "na drugą stronę" od czasu do czasu i w razie potrzeby uzupełniać wodę, gdyby wyparowało jej zbyt dużo.
Podczas duszenia wytworzy się sos, mięso odda mu swój aromat przypraw, gdyby jednak okazało się, że sos jest zbyt wodnisty (co raczej nie powinno się zdarzyć), należy dodać do sosu trochę masła i ewentualnie doprawić do smaku.
Na koniec, sos można zagęścić zaprawką z wody i mąki, jeśli ktoś lubi gęstsze sosy.