Składniki: 70g mąki orkiszowej
jajo
łyżka ksylitolu
10g wiórków kokosowych
1/3szklanki mleka kokosowego
Dodatki:70g
deseru jabłkowego od Primavika orzechy laskowe
popcorn
granat
Właściwości:Wszystkie składniki dokładnie mieszamy do uzyskania gładkiej konsystencji.
Smażymy placuszki na nagrzanej patelni z dwóch stron. Podajemy z dodatkami.
***
Wczoraj byłam u ortopedy sportowego.
Ogółem jest to niezwykły lekarz, na pierwszej wizycie po 5min powiedział mi, że jestem wcześniakiem, urodziłam się przez cesarkę, nie uczę się ale mam dobre oceny, że jestem perfekcjonistką. I to wszystko wyczytał z postawy ciała! SZOK!
Wczoraj była druga wizyta. Rozmawiałam z nim o poprawie wyników (na treningu). Tata wspomniał o mojej blokadzie na zawodach. Jako, że jest to lekarz sportowy powiedział, że już się z tym spotkał. Powiedział, że jeżeli tego nie pokonam mogę być najlepsza (widzi moją technikę, bo robię ćwiczenia u niego) ale to będzie kończyć się na treningach, że w każdym sezonie będę miała kontuzje ze strachu przed tym, że nie dam rady.
Kazał mi postawić sobie cel na najbliższe zawody.
Albo wygram albo kończę z bieganiem. W Ameryce nie liczą się czasy, jeśli byłeś 1-wygrałeś, byłeś 2-przegrałeś.
Zgodziłam się na warunki..
Jeśli 11 na zawodach nie wygram kończę z bieganiem.
Obiecał mi, że jeżeli tego dokonam, a jestem wstanie to moja zapora minie. Jeżeli nie dam rady to nigdy tego nie pokonam więc zawodowe bieganie nie ma sensu..
Trener i lekarz uważają że mogę dojść na Mistrzostwa Polski. Tylko czemu ja w to nie wierze?