○ kanapki z chleba żytniego posmarowane serkiem wiejskim, z pomidorem, ogórkiem i papryką, posypane prażonym na patelni słonecznikiem
W końcu pamiętałam, żeby żonkile znalazły się na zdjęciu jakiegoś śniadania! Idealnie oddały klimat wiosennego słoneczka o 6:30 :).
Śniadanie znów nie na słodko i w sumie bardzo dobrze! Kanapki nie gościły u mnie na śniadanie od wieków, a przecież są takie pyszne, szczególnie jeśli chlebek dopiero co otwarty i świeży...
Dzisiaj po raz pierwszy spróbowałam serka wiejskiego, możecie się mi dziwić, ale jakoś nigdy dotąd po niego nie sięgałam. To również był błąd, od teraz częściej będę go kupować.
Szkołę w takie dni jak dziś naprawdę potrafię polubić. To chyba przez tą pogodę wszyscy mają lepszy nastrój. Nawet dobre oceny się sypią, mam więcej energii na naukę, lekcje szybciej wchodzą do głowy... Oby jak najdłużej!