Dzisiaj zapraszam Was na zupę, która łączy w sobie tradycję z odrobiną szaleństwa, czyli na zupę z pieczonych warzyw korzeniowych z pistou z orzechów włoskich. Czym jest pistou (czyt. ‘pistu’) ? Można je nazwać kuzynem zielonego pesto, z tą różnicą, że zamiast orzeszków piniowych, bazyli i parmezanu, dodajemy orzechy włoskie (mamo dziękuję, że mi je uprażyłaś), natkę pietruszki i szczypiorek. Może brzmi to jak szaleństwo, ale smakuje obłędnie !
Składniki :- 1 duży seler
- 3 średniej wielkości pietruszki
- 0,5 litra wywaru warzywnego
- szczypta kurkumy
- 75 ml oliwy plus do polania warzyw
- 50 g prażonych orzechów włoskich
- skórka otarta z 1 cytryny
- sok z połówki cytryny
- pęczek szczypiorku
- pęczek natki pietruszki
- sól
- pieprz
- Piekarnik nagrzewamy do 200 ºC.
- Obrany seler i pietruszki kroimy w kostkę, solimy, skrapiamy oliwą i mieszamy.
- Warzywa wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez 30 minut.
- 75 ml oliwy, orzechy, skórkę i sok z cytryny, natkę pietruszki oraz szczypiorek miksujemy na gładko. Przekładamy do miseczki.
- Upieczone warzywa przekładamy do garnka, zalewamy bulionem i doprowadzamy do wrzenia.
- Zmniejszamy ogień i gotujemy około 15 minut.
- Następnie miksujemy całość na gładko, doprawiamy solą, pieprzem i kurkumą.
- Zupę rozlewamy do misek i dodajemy po łyżeczce zielonego pistou.
Smacznego :).