Czas na kolejną burgerową propozycję. Tym razem burger w wersji wegańskiej z kotletem z ciecierzycy i mrchewki. Naprawdę wyjątkowe połączenie. Muszę przyznać, że bardzo przyjemnie lepi się te kotleciki. Nie ma problemu z ich konsystencją ani nadaniem im porządanego kształtu.
Oczywiście dobór składników jest dowolny. Mi zabrakło ogórka. Można również dodać np. ser cheddar, czarne oliwki i to wszsytko na co macie tylko ochotę.
Myślę, że to miła odmiana w świecie burgerów, gdzie króluje wołowina :).
Składniki :- 6 bułek
- pomidor
- papryka
- cebula
- sałata
- jogurt grecki
- 1 ząbek czosnku
- natka pietruszki
- 2 puszki ciecierzycy
- 2 marchewki
- łyżeczka pasta curry
- sól
- pieprz
- 2 łyżki oliwy
- bułka tarta
- duży batat
- Batata obieramy i kroimy w cienkie słupki. Wrzucamy na rozgrzany olej i smażymy. Frytki można również przygotować w piekarniku. Wówczas polewamy nasze frywki oliwą i wstawiamy do piekarnika. Ja zanim usmażyłam moje frytki, zapanierowałam je w paście curry.
- Ciecierzycę odsączamy, przekładamy do miski i rozbijamy na masę za pomocą blendera.
- Marchewki obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach.
- Oba składniki łączymy w misce, dodajemy oliwę i pastę curry. Doprawiamy do smaku.
- Całość dokłądnie mieszamy i formujemy burgery wielkości bułek.
- Gotowe kotlety obtaczamy w bułce tartej i smażymy z obu stron na patelni do grilowania.
- Bułki przekrajamy na pół i grilujemy przez chwilę na rozgrzanej patelni.
- Przygotowujemy dip łącząc jogurt grecji z posiekanym czosnkiem i natką pietruszki, doprawiając do smaku solą i pieprzem.
- Dolną część bułki smarujemy dipem, kładziemy liść sałaty, kotleta, plasterek pomidora i papryki oraz pokrojoną w piórka cebulę.
Smacznego ;).