Cel ten sam, a inne podejście.
Pragnienie to samo, ale interpretacja diametralnie różna.
Wystarczy coś przedefiniować, a droga wydaje się łatwiejsza.
I raczej nie powinnam tego pochwalać. Zaprzeczam samej sobie i sama walę sobie kłody pod nogi.
Ale robię. Tonący brzytwy się chwyta. I tak mi z tym o dziwo dobrze. :)
Miłego czwartku :D
Taka pogoda wiosenna pogoda była wczoraj i nabrałam ochoty na takie lekkie, wiosenne śniadanie :)
Miało być z truskawkami, ale tak chwyciłam ten ostatni woreczek truskawek i się rozmyśliłam.
A malin zostały jeszcze dwa :P
Malinowo- waniliowy krem jaglany z jogurtem, kakao, nerkowcami
Kiwi i mandarynkaKasza jaglana ugotowana na wodzie, zblendowana z malinami, 1/3 laski wanilii i lekko przestudzona.
Pam.