Olaboga co się dzieje, dajcie wódki, bo trzeźwieję.
Rany Julek wielkie rzeczy to już sześćset śniadań w sieci ! xD
Zakładając bloga posądzałam siebie o to, że mój entuzjazm z dnia na dzień będzie opadał,
a jednak tak się nie stało i publikuję dziś 600 post.
Dziękuję Wam bardzo, że ze mną jesteście Blogerzy i cisi Czytelnicy ;)
Nie przygotowałam wielce wyszukanego śniadania.
Ostatnimi czasy nauczyłam się, żeby jeść to na co akurat mam ochotę, a poza tym to miejsce
nie jest po to by komuś imponować zawartością talerza.
A
TEN Pan tak lodami kusił, że w końcu udało mi się zamrozić te banany :P
W sumie lody dobre na świętowanie, a zupełnie szczerze mówiąc, to było jedno z najlepszych śniadań tutaj :]
Jogurtowo- kawowe lody bananowe z malinami, suszoną żurawiną, ziarnem kakaowca i syropem klonowymPokrojone w plastry i zamrożone banany zblendowane z jogurtem naturalnym i kawą rozpuszczalną.
Przed podanie schowane jeszcze do zamrażalki.
Pam.