Rozgrzewająca zupa? Znam to określenie od lat, ale dopiero niedawno poznałam je na własnej skórze (a nawet na żołądku). Jak to możliwe? Zmarzłam, zamarzłam, skostniałam i, gdy przyszłam do domu w stanie bałwanka spod zorzy polarnej, odgrzałam sobie mis...