Reguła jest taka: gdy masz zamrożonych kilka bananów, to robisz smoothie. Green smoothie, gdy masz mrożony szpinak. Green smoothie najlepiej w formie lodów, wielkiej michy lodów. Ma być zielone, pyszne, gęste, słodkie. A jeszcze lepsze jest po porannym kłusie ;D Nie ściemniam, wyłożę całą prawdę - te lody są bombowe i baaardzo słodkie.
Bananowe lody ze szpinakiem, pomarańczą, miętą i cynamonem; kiwi
Nana-ice-cream with spinach, orange, mint and cinnamon; kiwi
Przepis: - 30dag szpinaku (mrożony siekany)
- 6 mrożonych bananów
- 1 pomarańcza
- 1/2 szklanki wody
- 1 łyżeczka suszonej mięty
- 1/3 łyżeczki cynamonu
- + kiwi
Szpinak rozmrażamy w lodówce przez noc i rano dodajemy do niego pokrojoną pomarańczę, wodę, miętę i cynamon. Miksujemy dokładnie, a następnie zagęszczamy kolejno 5 mrożonymi bananami - jednego warto wymieszać wraz z lodami. Przekładamy do miski (polecam włożyć wcześniej miskę na kilka minut do zamrażalnika, aby lody się w niej nie roztapiały) i podajemy wraz z kiwi i resztą banana.
Zanim zacznę gadać o maturze, wybaczcie, może jeszcze jeden dzień się z tym prześpię. O tyle, co wczoraj było pięknie i ciepło, to dzisiaj już mniej. A ja na rower pragnę wskoczyć!