Małe polskie wioski nadal żyją tak jak kiedyś, w rytmie natury i pór roku. Za każdym razem kiedy odwiedzamy moją rodzinę mieszkającą pod Krakowem, wracamy z całym samochodem wypełnionym świeżymi warzywami i owocami z ich ogrodu. Naturalnymi i pysznymi.
Nie inaczej było w te wakacje. Moja ciocia wyposażyła nas w siatki i skrzynki, wpuściła do ogrodu i powiedziała żebyśmy brały co tylko chcemy. Uważając żeby nie podeptać roślinek i małych kaczuszek, które plątały się pod stopami chodziłyśmy i zbierałyśmy jabłka, gruszki, ogórki, cukinie, fasole, zioła i oczywiście buraczki. I to właśnie one będą głównym tematem dzisiejszego posta. Z większości oczywiście powstała zupa ale z pęczkiem, który został zrobiłam tarte, która nadaje się idealnie na lekki, letni obiad.
Przepis na tartę o średnicy 26-28 cm:
Na spód:
225 g mąki pszennej
100 g zimnego masła pokrojonego na małe kawałki
łyżeczka soli
4 łyżki wody
Na nadzienie:
pęczek botwinki a buraczkami, posiekanej
małą cebula, posiekana
2 ząbki czosnku, zmiażdżone
garść rukoli
łyżka octu balsamicznego
przyprawy: pieprz, sól, papryka
3/4 szklanki śmietany
2 jaja
przyprawy: sól, pieprz, gałka muszkatołowa
kulka mozzarelli, porozrywana lub pokrojona na małe kawałki
Zmieszaj w misce mąką z solą, Dodaj masło i rozetrzyj w palcach z mąką. Dodaj wodę i zagnieć gładkie ciasto. Zawiń je w folię spożywczą i odstaw na 30 minut do lodówki.
W między czasie nagrzej piekarnik do 180*C i zrób nadzienie.
Na patelni rozgrzej 2 łyżki oleju i łyżkę masła. Smaż cebulkę i czosnek aż do zezłocenia. Dodaj botwinkę i smaż przez kilka minut pod przykryciem. Na końcu dodaj rukole i przyprawy. Odstaw do ostygnięcia.
W kubku zmieszaj śmietanę z jajkami. Przypraw i odstaw.
Rozwałkuj ciasto i wyłóż nim formę. Nakłuj widelcem, obciąż fasolą i podpiekaj przez 15 minut.
Wyłóż nadzienie na podpieczony spód, wylej śmietanę, a na wierzch połóż mozzarellę.
Piecz do zarumienienia.
Smacznego, Laura