Z racji tego, że uwielbiam kaszę jaglaną postanowiłam tworzyć z niej w najbliższym czasie i testować różne wersje kremów. Poprzednim razem był to
krem budyniowy z kaszy jaglanej, a dziś wersja jaglanki bananowo - twarogowej. Połączenie twarogu z bananem sprawdziło się kiedyś w
bezglutenowych placuszkach z twarogiem, a że kasza jaglana ma dość neutralny smak wyszło całkiem smacznie. Krem ma dość gęstą konsystencję więc trzeba go nakładać kiedy jest jeszcze ciepły, zaraz po zblendowaniu i warto przełożyć go dla przełamania smaku i konsystencji musem z owoców. W mojej wersji jest to kiwi i dla kwaskowatości i pięknego zielonego koloru, ale równie dobrze mogą to być truskawki, maliny (teraz mrożone) albo np. borówki. Jeżeli nie przepadacie za twarogiem albo nie możecie go jeść można go pominąć i zrobić wersję tylko bananową :)
Składniki (2 porcje):
- 1/2 szklanki surowej kaszy jaglanej
- 1 i 1/4 szklanki wody
- płaska łyżeczka cynamonu
- 2 łyżki miodu naturalnego
- 1 duży banan
- 100g twarogu (u mnie chudy)
- 2 sztuki kiwi
- żurawina do posypania
Przygotowanie:1. Kaszę jaglaną należy przepłukać wodą, aby pozbyć się ewentualnej goryczki i gotować w wodzie do jej wchłonięcia.
2. Po ugotowaniu blendujemy ją z bananem i twarogiem.
3. Kiedy masa będzie jednolita dodajemy cynamon i miód i jeszcze raz miksujemy.
4. Kiwi (bądź dowolny, inny owoc) miskujemy na miazgę.
5. Układamy warstwami w wysokiej szklance/pucharku/miseczce. Kolejność warstw i ich grubość jest całkowicie dowolna - rzecz gustu.
6. Na wierchu posypujemy żurawiną, albo rodzynkami, można zetrzeć czekoladę.
Jeść można i lekko ciepły zaraz po nałożeniu, ale po schłodzeniu w lodówce też smakuje pysznie ;)
Ale Pyszota!