Nie każdy lubi wątróbkę, to wiem. Ale czy można ją polubić?
U mnie sporadycznie pojawia się, w różnych kombinacjach. Ostatnio przyrządzam ją
na słodko. I dlatego teraz również przygotowałam ją z suszonymi figami. Jak napisała w swojej książce
"Mała paryska kuchnia" Rachel Khoo - wątróbka we Francji stanowi fast - food à la française. Nic dziwnego, ponieważ robi się ją szybko. I jeśli odpowiednio się ją połączy z innymi składnikami, smakuje naprawdę dobrze.
Po raz pierwszy będąc w Paryżu jadłam
wątróbkę w sosie winegret. W domu próbowałam odtworzyć
tamten smak. I choć byłam zadowolona i powiedziałam, że to moje ulubione połączenie smaków, teraz zdecydowanie mogę powiedzieć, że z figami wątróbka smakuje rewelacyjnie. Rachel podała przepis ze świeżymi figami, gdyż najlepsze we Francji są od lipca do września, być może przekonam się i ja niebawem.
Po raz kolejny wyjeżdżam do Paryża. Właściwie mam mieszane uczucia, z racji tego co nas spotkało, ale może ten pobyt będzie lepszy. Zamierzam poszaleć w kuchni z francuskimi składnikami. Może załapię już na figi... :)
Wątróbka jest tak elastyczna, że można ją podać jako przystawkę w formie sałatki. Na mnie nie pogniewała się jak podałam ją na obiad :) Wiecie dlaczego tak mi zasmakowała? Wszystkie składniki smażone były na maśle!
Składniki:
[na 4 os.]
- pół kg wątróbki drobiowej
- op. suszonych fig
- 1 czerwona cebula
- 2 łyżki czerwonego octu winnego
- suszony tymianek
- sól i pieprz
- liście sałaty lodowej
- 2 łyżki masła
Przygotowanie:
Wątróbkę umyć i oczyścić. Osuszyć. Cebulę pokroić w paski i przesmażyć z tymiankiem na maśle do miękkości. Solą i pieprzem oprószyć wątróbkę i włożyć na patelnię z cebulą i tymiankiem. Smażyć na dość wysokim ogniu, ale tak by nie przypaliła - ok. 1 min. Następnie zmniejszyć ogień i wlać ocet winny i smażyć wątróbkę dodając dwie figi. W tym czasie ułożyć na talerzu liście sałaty i figi pocięte w paski. Usmażoną wątróbkę wyłożyć na sałatę i figi.
Serdeczności,
V.