W Krakowie i nie tylko sezon grypowy w pełni, więc próbuję się trzymać zdrowo dzięki naturalnym sposobom. Ostatnio wymyśliłam smaczniejszą, bo bez czosnku wersję syropu z dzieciństwa (w wersji oryginalnej z miodu, czosnku i cytryny) - na razie działa :)
Składniki:
2 jabłka
2 cytryny
1 łyżka miodu
Kawałek imbiru
Jabłka i imbir zmiksować, dodać sok z cytryn, miód i wodę, wszystko wymieszać i można się kurować albo zabezpieczać przed wirusami :)