No to dziś ostatni dzień szkoły i zaczynam ferie! :) Z jednej strony się cieszę, bo mrozy nie puszczają, a z drugiej głupio, że moje województwo ma je jako pierwsze, bo potem ciągle będzie mi się czas w szkole dłużył, aż do majówki...cóż, coś za coś ;)
Jako piątkową przekąskę mam dla Was truskawkowe doładowanie! Bardzo lubię te owoce i już nie mogę się doczekać kiedy pojawią się nasze krajowe :) Co prawda w marketach można już kupić pierwsze ''pseudo truskawki'', ale to nie ma nic wspólnego z prawdziwym smakiem tych owoców.
Jeśli jednak ktoś za nim wyjątkowo tęskni to niech koniecznie przeczyta tą recenzję - zapraszam! :)
PS.
Jeśli jednak wolicie inne owoce to zapraszam na recenzję smaku mango
Skład:
Wygląd i smak: Ponownie mamy tutaj urocze opakowanie, które przykuwa uwagę nie tylko dzieci ;) Marka Fruit Bowl wie jak zrobić dobrą grafikę, nie ma co! Ja mam zdecydowanie słabość do takich pięknych opakowań i czasami kupuję w ciemno, bo jem oczami :D Myślę, że to nie tylko moja słabość.
Jak sama nazwa wskazuje, mamy tutaj do czynienia z płatkami owocowymi o smaku truskawki. Jest to fajna opcja suszonego musu owocowego, którego można zabrać ze sobą czy to w torbę, plecak lub kieszeń ;) Lubię takie małe przekąski, bo nie dodają one zbędnego ciężaru w moim przepełnionym szkolnym plecaku, który jest już wystarczająco ciężki.
Po otwarciu tych uroczych płatków pierwsze co poczułam to aromat truskawkowego dżemu. Tak, dżemu, a nie świeżych owoców. Dla mnie to żadna wada, bo dżem truskawkowy uwielbiam, ale osoby, które nakręciły się na aromat naturalnych owoców mogą być rozczarowane. Każdy płatek jest pokryty mąką ryżową, co powoduj, że się nie sklejają. Smak? Przepyszny! Naturalnie słodki, kwaskowy i ultra truskawkowy :) Jednak nadal czuję tu dżem i przy tym smaku pozostanę ;) Mięciutkie, rozpływające się w ustach...są pyszne i warte spróbowania.
Polecam!
Podsumowując:
10/10
Cena - Dostaniecie je w Carrefour
Czy kupię ponownie? - Tak