Witam! Pogoda jest przepiękna, a więc dziś muszę to jakoś z moją rodzinką wykorzystać :) Dziś się wybieramy do parku, muzeum i palmiarni w Łodzi, a więc będzie ciekawie. To będzie świetny sposób na odstresowanie się przed bardzo ciężkim tygodniem szkoły :)
Jest tu jakiś maniak herbatników? Bo ja się do nich zaliczam! Herbatniki to zdecydowanie mój smak dzieciństwa i do tej pory pamiętam jak się nimi zajadałam na potęgę :) Dodatkowo herbatniki to takie ciastka, które nigdy się nie znudzą, bo można je wykorzystać na wiele sposobów! Maczać w mleku, herbacie, kawie, przełożyć jakimś kremem, dodać do ciasta...tyle opcji :) Dzisiaj mam dla Was recenzję właśnie herbatników, ale nie byle jakich bo wegańskich i BIO, bo ich skład jest z ekologicznych składników! Kto jest ich ciekawy? Zapraszam do czytania :)
Skład:
Wygląd i smak: Pudełeczko zdecydowanie z nastawieniem do dzieci, które właśnie często mają obsesję na punkcie tych uroczych ciasteczek :) Jest dosyć małe, ale wygodne i po otworzeniu, łatwo przechowywać nasze ciasteczka. Skład jest krótki, z ekologicznych składników i oczywiście wegański! I gdyby nie to, że przeczytałam skład, to w życiu bym nie wiedziała, że są one właśnie wegańskie.
Po otworzeniu pierwsze co poczułam to wyraźnie maślany aromat. Nie wiem skąd mi się on tam wziął, ale przyrzekam, że właśnie ten wyjątkowy maślano-mleczy aromat wyczułam! Od razu po tym napłynęła mi ślinka, a więc jak najszybciej zabrałam się za test smaku. Herbatniki były dosyć twarde, ale ja zdecydowanie takie preferuję. Lubię jak jest się w co wgryźć i herbatniki bardzo głośno chrupią :D Nie dla mnie herbatnikowe cieniasy ;) Te były po prostu idealne! Smak? Obłędny, szybko rozpływający się w ustach i taki bardzo maślany...smakowały tak, jak te co jadłam za dzieciaka :) Pyszne i nie mam pojęcia jak oni to zrobili, że czuć tu właśnie ten maślankowy i jednocześnie maślany aromat. Idealne i na pewno do nich jeszcze wrócę! Polecam :)
Podsumowując:
10/10
Cena - prezent
Czy kupię ponownie? - Tak