Dzisiaj mnie dorwał, a właściwie już wczoraj wieczorem, jesienny urok chorób. Szalejący wiatr od kilku dni roznosi chyba zarazki gdzie tylko się da. Leżę cały dzień w łóżku, ponieważ z osłabienia nie jestem w stanie się poruszać. Gdy wstaję, żeby zrobi...