Wróciłem z treningu ostatnio, głodny jak dwa wilki, bo już nie jeden, a nie miałem sprecyzowanej chęci na coś konkretnego. Otwieram lodówkę, patrzę, a tam polskie już truskawki, gorgonzola, sałata i mandarynki w syropie...działam zatem!Czego użyłem?-ki...