○ smoothie bowl banan-jarmuż-arbuz-morela z płatkami kokosowymi, sezamem i porzeczkami
Jarmuż tu, banan tam, ukręć sobie smoothie sam :D!
Ostatnio mój blender nie ma szans na odpoczynek. Codziennie po południu, ok. 16.30-17.30, w zależności kiedy jestem głodna, wszyscy domownicy mogą słyszeć, jak przygotowuję sobie koktajl. Co wrzucam do takich popołudniowych szejków? Dosłownie to, co mam pod ręką. Trochę zieleniny, trochę owocowego słodzika, dolewam wodę lub napój sojowy i ta-dam! Niesamowicie zdrowy, sycący (!) i energetyzujący posiłek gotowy :).
Dziś postawiłam na mój ulubiony jarmuż, który jak nic innego nadaje szejkom głęboki, zielony kolor. Jego naturalny, nieco gorzki smak, przełamałam bardzo dojrzałym i niesamowicie słodkim bananem, a także ogromną, równie dojrzałą morelą. A że naturalnej słodyczy nigdy dość, na ostrzu blendera znalazł się również spory kawałek arbuza ;). Do owocowej kompanii dołączyły także kwaśne porzeczki. Całość zwieńczyły delikatne płatki kokosowe i odrobina chrrrupiącego sezamu!
Ostatnio widziałam na instagramie hashtag #cutcarbscutlife. Coś w tym chyba jest, bo odkąd powoli przestaję się bać ich większych ilości, czuję się o wiele lepiej. I silniej.