Kuchnia włoska to zdecydowanie mój typ jeśli chodzi o gotowanie. Nie oznacza to jednak, że klasycznych przepisów nie można modyfikować. Tradycyjna parmigiana była dla mnie za mało sycąca i w ten sposób powstała zapiekanka na bazie tego kultowego dania.
Przygotowanie:
1. Gotujemy kaszę jaglaną.
2. W międzyczasie kroimy umytego bakłażana na plastry.
3. Połowę ugotowanej kaszy rozkładamy w naczyniu żaroodpornym.
4. Mieszamy jajko ze śmietanką i rozgniecionym czosnkiem, a następnie połową zalewamy wyłożoną kaszę.
5. Układamy warstwę plastrów bakłażana.
6. Mieszamy przecier pomidorowy z pesto i połową polewamy warstwę z bakłażana, a następnie posypujemy szczyptą suszonej bazylii.
7. Kroimy mozzarellę w pasy i połowę układamy jako kolejna warstwa.
8. Układamy drugie piętro w takiej samej kolejności – pozostała połowa kaszy zalana śmietanką z jajkiem i czosnkiem, plastry bakłażana, przecier pomidorowy z pesto i bazylią, mozzarella.
9. Pieczemy całość w piekarniku nagrzanym do 180*C przez około 20 minut.
10. Przed podaniem posypujemy zapiekankę parmezanem i świeżą bazylią.