Ostatnio mamy czas dla kasz. Pęczak, gryczana a ostatnio bulgur. Na zimno, na ciepło. Syncio nie przepada za gryczaną paloną, wszyscy kochamy pęczak. W niedzielne popołudnie przygotowując obiad pomyślałam, że zamiast robić sałatkę przyrządzę kaszę na c...