Przepisy z kategorii Owsianka

Od jakiegoś czasu mam fazę na łączenie w posiłkach ciepłego z zimnym. Tak też było i wczoraj- chciałam owsiankę, to obowiązkowo musiałam ją zestawić z mrożonymi owocami. Do tego czarny już banan, który na gorąco jest jeszcze słodszy niż w wersji 'raw'....

Święta, święta i po świętach. Już pół tygodnia po nich i część z Was pewnie kończy swój kilkudniowy poświąteczny detoks, a reszta też kończy, ale... wyjadanie pyszności, których, okazało się, że jak co roku, było przygotowanych zdecydowanie za dużo. :P...

Po raz n-ty zniknęłam. Nie wiem już nawet, jak się tłumaczyć. Jak wiadomo, paluszek i główka to szkolna wymówka i moją jest właśnie 'główka', ale z trochę innego powodu niż w przypadku uczniów.Pogubiłam się i to bardzo. Właściwie to nie bardziej niż ro...

Źle się dzieje, dlatego mało tu wrzucam. Nie mam czym się chwalić, ani nie mam siły, by robić cokolwiek innego poza snuciem się z miejsca na miejsce.Zebrałam się w końcu, żeby tu zajrzeć i podzielić się z Wami moimi śniadaniami, które nie wymagają poda...

Oglądam finał Australian Open i mam przerwę w nauce, więc jestem. :)Podwójnie kremowa czekoladowa owsianka na mleku kokosowym z malinami, jagodami, serkiem homogenizowanym, morwą białą, ziarnami kakao i wiórkami kokosowymiPodczas gotowania dodałam najp...

Składam petycję o dłuższą dobę! Z niczym się nie wyrabiam ostatnio. Jak to się mówi- studentów jak zawsze zaskoczyła sesja. :P Miał być wczoraj post, ale nie wyszło, więc dzisiaj jest post 3 w 1. ;)Tak na szybko, bo zmykam dalej do robienia proje...

Jeszcze tylko jutro wolne, a potem już same projekty, prezentacje, zaliczenia, egzaminy... Ale póki jest wolne, to korzystam i czytam, gotuję, ćwiczę, nadrabiam zaległości towarzyskie.. ;)Niech już będzie ten gaz, bo gotowanie owsianki przez 30 minut t...

Niby wolny dzień i niewiele się dzisiaj działo, a tak szybko zleciał, że dopiero teraz udało mi się tu zajrzeć.Ten Nowy Rok zaczęłam białkową owsianką z letnimi owocami. A co! Strajkuję, bo nie chcę zimy! :)Z góry przepraszam za przeciętne zdjęcie, ale...

Już nie znikam stąd. Obsesyjnie szukam sobie zajęcia, więc doszłam do wniosku, że przecież tym zajęciem może być prowadzenie bloga. ;)I dziękuję za Wasze komentarze pod ostatnim postem. :*Zaległe śniadania z kilku dni:Bananowo-serowe muffinkiBananowo-s...

Nie mam nawet jak się wytłumaczyć sensownie z mojej rzadkiej obecności tu, napiszę więc tylko, że żyję, jakoś. Niby nic nie robię, a jednak czasu brakuje.Śniadania chyba częściej jadłam w samochodzie niż w domu, ale kilka udało mi się uchwycić na zdjęc...

Myślałam, że dam radę. Że będzie jak za dotknięciem magicznej różdżki, a zaklęcie 'Oblivate' okaże się skuteczne. Bardzo się myliłam. Dawne demony próbują znowu wrócić, a ja szukam odpowiedzi, jak się z nimi uporać. Dlatego wracam. Nie w wielkim stylu,...

I tyle by było z mojego wrzucenia wczoraj na bloga posta ze śniadaniem. ;D Ale dzisiaj jest. Zdjęcia na razie baardzo słabiutkie, bo nigdy nie miałam do czynienia z aparatem wcześniej, ale dostałam od Rodziców lektury do czytania (kochani! 3), więc...

Koniec nauki! (Tak, to przez nią mnie nie było ostatnio ani u siebie, ani u Was). Przepraszam! :* i to przez naukę też moje posiłki są bliźniaczo podobne do siebie.Ale teraz zaczynam wszystko ogarniać, układać sobie w życiu, zabieram się za te błahe i ...

Wczoraj mnie tu nie było, bo nie miałam kompletnie czasu, ale i tak udało mi się zajrzeć do Was i popodziwiać, co też przygotowaliście. ;) Teraz już będzie spokojniej, bo praca ogarnięta, zaakceptowana i zostało tylko załatwienie papierkowej roboty i i...

Kilka dni mnie tu nie było, bo naprawdę nie miałam ani chwili na to. Nawet nie wiedziałam, że dzisiaj stuknęła mi śniadaniowa 100. Zobaczyłam to dopiero, jak numerowałam śniadania. ;)W każdym razie- w końcu oddałam większość pracy, więc liczę na ...

Epic fail. Owsianka wyglądała tak ładnie przed włożeniem do piekarnika, ale jak zwykle źle obliczyłam wypełnienie naczynia i część uciekła z mojego nowiutkiego słoika. :PI chociaż pogoda dzisiaj w końcu taka, jak przystało na czerwiec, to ja nadal rano...