Klasyczne, świąteczne śledzie w korzennej odsłonie - z dodatkiem goździków, cynamonu i kardamonu.
Jestem fanką cynamonu i mimo jego obecności w większości świątecznych desów, ciągle mi mało ;) Postanowiłam spróbować zestawić jego smak z wigilijną klasyką - śledziem. Wyszło smacznie i delikatnie słodko. Dla wielbicieli przypraw korzennych - idealne.
Składniki:
• wiaderko śledzi a'la matias (0,8 kg.)
• 1,5 małej cebuli lub 1 duża
• 10 goździków
• 4 ziarenka kardamonu
• laska cynamonu (ok. 5-7 cm.)
• oliwa/olej
Przygotowanie:
Śledzie moczymy w zimnej wodzie przez cała noc. Kroimy pod skosem na 2-3 cm. kawałki. Cebulę kroimy w kostkę. Kardamon lekko rozgniatamy w moździerzu, laskę cynamonu przełamujemy na 2-3 czesci. Na dno słoika wkładamy cebulę, układamy na niej warstwę śledzi, posypujemy kilkoma goździkami i kardamonem, wkładamy laskę cynamonu, następnie kolejna warstwa cebuli, śledzi i przypraw i kolejna, aż do zapełnienia słoika. Ważne, aby śledzie nie były ułożone zbyt ciasno. Wlewamy oliwę/olej, tak aby przykrył dokładnie śledzie. Ja użyłam oliwy z wytłoczyn oliwek, bardzo dobrze sprawdza się też olej lniany.