Cóż za piękną śnieżną wiosnę mamy, hihi....hi...Ale w weekend już ma być pięknie, a ja jadę odwiedzić siostrę w Warszawie, odremontować jej mieszkanie. Oby znalazł się czas na wypad do jakiejś vegan miejscówki, no chociaż na burgerka małego...:)No dops...