Miało być o wypadzie na mazury, niestety aparat odmówiła posłuszeństwa i na razie zdjęć nie mogę zgrać. Dlatego będzie wczorajszy obiad. Od tygodnia miałam ochotę na pieczone warzywa, pieczona papryka chodzi za mną na około, a że bakłażan troszkę mi podwiędł z cukinią to nadawały się tylko do pieczenia.
Co jest nam potrzebne:
- 1 duża cukinia
- 1 duży bakłażan
- 2 duże papryki
- 2 duże cebule
- 3 gałązki rozmarynu
- duża szczypta gałki muszkatołowej
- sól morska
- szczypta (większa bądź mniejsza-jak kto woli) chilli
- olej rzepakowy
- 2 szklanki kaszy pęczak
- wywar pomidorowy( można też użyć wody)
- opakowanie sera typu bałkańskiego
Przygotowanie:
Wszystkie warzywa kroimy w większą kostkę, przyprawiamy solą, chilli, gałką muszkatołową (u mnie świeżo tartą). Polewamy niewielka ilością oleju rzepakowego. Całość mieszamy, wkładamy gałązki rozmarynu. Wkładamy do rozgrzanego piekarnika 180 st. na 20-30 min (zależy jak bardzo chcecie mieć przypieczone warzywa). Następnie wsypujemy pęczak do wywaru pomidorowego (resztę rosołu doprawiałam przecierem pomidorowym świeżą bazylia) gotujemy aż pęczak wchłonie cały wywar. Po upieczeniu warzyw dodajemy je do kaszy i delikatnie wszystko mieszamy, na wierzchu układamy kawałki sera typu bałkańskiego.
Smacznego!
edit... Bardzo przepraszam za jakość zdjęć ale niestety od jakiegś czasu jest zmuszona je robić telefonem.