Oficjalnie otwieram sezon wiosenno - kanapkowy.Nie wzrusza mnie widok za oknem,ciągły brak słońca i puste obietnice,że już wkrótce, już za chwileczkęzaświeci dla nas swą pełną mocą.Poza tym ciągle chodzę z głową w chmurach,więc nie drażnią mnie kłębiąc...