Wczoraj przyjechaliśmy z Niemiec po trzech dniach męczącej, ale z drugiej strony też przyjemnej podróży (nie ma to jak rodzina). Niedaleko mieszkania Babci zobaczyłam, że kobieta sprzedaje polskie truskawki - od razu po nie poleciałam, a potem... wiadomo - polskie, świeże, słodkie, prosto z pola - najadłam się aż za bardzo, ale trudno się im oprzeć :) Zostawiłam trochę do dzisiejszego śniadania. Muszę przyznać, że to kolejna improwizacja - wczoraj padłam nieprzytomna do łóżka z zmęczenia i spałam jakieś 11 godzin, a dziś rano, już wypoczęta, miałam ogromną ochotę na placki, bo w Niemczech co chwile owsianki zajadałam. Zrobiłam więc ciasto - gryczane z słodkimi daktylami i chrupiącymi nerkowcami, a do tego dodałam truskawki. Wyszedł jeden duży placek - puszysty, lekki, rozpływający się w ustach. Podałam go z kremem awokado-banan-truskawki, do tego jeszcze zdrowe jagody goji oraz suszona biała morwa. To śniadanie sprawiło, że na twarzy od razu pojawił się uśmiech :)
cynamonowo-daktylowy placek gryczany z nerkowcami i truskawkami podany z kremem awokado-banan-truskawki, jagodami goji oraz suszoną białą morwą
cinnamon-dates buckwheat pancake with cashews and strawberries served with avocado-banana-strawberries cream, goji berries and dried white mulberries
Składniki:
60g mąki gryczanej (1/2 szklanki)
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
łyżka mielonego (złotego) siemienia lnianego
cynamon
4 daktyle (posiekane i zalane gorącą wodą ok. 10min.)
truskawki posiekane w plasterki
1/2 szklanki mleka sojowego (lub inne roślinne)
garść posiekanych nerkowców
Wymieszać ze sobą suche składniki. Następnie dodać daktyle z wodą, w której się moczyły oraz mleko. Dokładnie wymieszać. Smażyć jeden duży placek (lub mniejsze) na suchej lub lekko natłuszczonej patelni, pod przykryciem. Na wierzch, jeszcze surowego placka, skroić truskawki - w plasterkach. Przykryć, następnie przewrócić go na drugą stronę i podsmażyć jeszcze chwilę. Podawać z dowolnymi dodatkami. Smacznego!
Mówiłam wczoraj o kolejnej podróży... To długo sobie nie odpoczęłam po poprzedniej, bo dziś znów wsiadam w samochód i jadę - tym razem z znajomymi i na krótszy dystans (na szczęście :D). Wracam w środę ;) Potem już będę cały czas... W sumie, wakacje rządzą się swoimi prawami, więc.. kto wie? :D
Trzymajcie się i udanego tygodnia!
Chciałam Wam jeszcze ogromnie podziękować!! Mój nowy blog, prowadzony już od stycznia, doczekał się w szybkim tempie 100 000 wyświetleń! Będzie niespodzianka, jak wrócę ;)
Wpis pochodzi z www.mgotuje.pl
Pyszna, delikatna iprosta dowykonania rolada ztruskawkami iserkiem mascarpone. Co prawda nie ma jeszcze sezonu nanasze polskie truskawki, alenie mogłam oprzeć się tym sklepowym id...
Placek po zbójnicku albo inaczej placek cygański lub po węgiersku.Kojarzy mi się z zimą, górami i karczmami. Często podawany w tak zwanych zajazdach czy gospodach.To jedno z tych dań, które jest dość pracochłonne, może dlatego zrobiłam go dopier...
Jeszcze niedawno zachwalałam fit produkty kwietnia, a już nadszedł czas na moich ulubieńców z maja. Tym razem będzie bardziej kolorowo, bo w końcu pojawiły się polskie truskawki i jeszcze kilka innych pyszności, które umilają moje dni. Fit Produkty to ...
Pipilotka - blog o odchudzaniu, ćwiczeniach i zdrowym trybie życia
Coraz częściej można spotkać już nasze polskie truskawki na bazarkach więc czas to wykorzystać Ja oczywiście na powrót po długiej nieobecności wybrałam brownie mokre, ciężkie i bardzo słodkie. To co lubię najbardziej :) Składniki: 200 g ...
Wczoraj przyjechaliśmy z Niemiec po trzech dniach męczącej, ale z drugiej strony też przyjemnej podróży (nie ma to jak rodzina). Niedaleko mieszkania Babci zobaczyłam, że kobieta sprzedaje polskie truskawki - od razu po nie poleciałam, a potem......
Wczoraj przyjechaliśmy z Niemiec po trzech dniach męczącej, ale z drugiej strony też przyjemnej podróży (nie ma to jak rodzina). Niedaleko mieszkania Babci zobaczyłam, że kobieta sprzedaje polskie truskawki - od razu po nie poleciałam, a potem......
Teraz Polska. Dobre, bo polskie. Co z tą Polską?Sama nie wiem. Ale kocham sezon na truskawki, czereśnie, arbuzy i porzeczki.A polskie truskawki wymieszałam tu z tzw. złotem Inków - amarantusem preparowanym.To było dobrych kilka dni temu. I to było dobr...